metalshop / Zapytaliśmy Bogdana
Cześć, możesz nam powiedzieć coś o sobie i trochę się wszystkim przedstawić?
Witam, z muzycznego punktu widzenia jestem multiżanrowy. Nie boję się posłuchać prawie wszystkiego, od rocka, metalu, rapu, a nawet muzyki poważnej czy punku.. , czyli nie boję się prawie niczego, ale stronię od death metalu, do którego chyba jeszcze nie dorosłem :-), poza tym lubię sport, a zwłaszcza rower czy dłuższe spacery, poza tym cenię dobry film, bardzo chętnie spotykam się z przyjaciółmi, czy też dbam o rodzinę.
Jak długo słuchasz metalu i jaki zespół Cię do niego przekonał?
To było gdzieś około roku 2000, kiedy to jedziemy na kilkudniowe szkolne zgrupowanie sportowe i nauczyciel wkłada do odtwarzacza kasetę z tytułem Alkehol i zaczyna grać piosenkę “Ballada o Johnie”, w tym czasie już co prawda 5-letniego albumu NA ZDROWIE, ale dla mnie zupełna nowość, ten weekend słuchałem tego albumu chyba 10 razy.. i już byłem złapany. Po powrocie do domu wszystko się zaczęło i logicznie od razu kolejny zespół, na który natrafiłem szukając przy wymianie kaset i trzymał mnie naprawdę długo, to był Kabát.
Zacząłem słuchać czeskich zespołów, które w tym czasie były albo w pełni sił, albo na wznoszącej się fali, oczywiście, że nie mogę pominąć zespołu Orlík, czy już samego Daniela Landy, którego bardzo chętnie słucham jeszcze i w dzisiejszych czasach, widać że i po latach jest bardzo zdolnym tekściarzem i umie chwytliwe piosenki typu “Reality Show” i podobne.
Nie można było pominąć Szkvorów, Dogi, Vypsanej Fixy i podobnych czeskich zespołów, było tego naprawdę sporo.
Przez czeską scenę stosunkowo szybko zacząłem odkrywać szerszy świat, a to głównie przez klasyczną wielką czwórkę, taką jak Metallica, Megadeth, Anthrax, Slayer.
Na to zaraz potem nałożył się heavy metal, gdzie oszalałem na punkcie zespołu Iron Maiden, czy samego Bruce'a Dickinsona..
Na różnych festiwalach, takich jak np. Noc Pełna Gwiazd, Hrachovka i podobne, natknąłem się na wiele ciekawych zespołów, takich jak Waltari, Exploited i podobne. Za te 24 lata, które już wtedy minęły, było mnóstwo ciekawych zespołów.. Byłoby to chyba na długo, żeby tylko wspomnieć o każdym z nich..
A co jest teraz Twoim ulubionym zespołem? Każdy ma jednego ulubieńca!
Wyraźnie nie mam jakiegoś ulubionego zespołu, jestem bardzo multiżanrowy, ale zawsze chętnie
wracam do zespołów takich jak Iron Maiden, Rammstein, Linkin Park, nie pogardzę też Vypsaną
Fixą, Danielem Landą, Pink Floyd, Scorpions, Agnieszką Chylińską... czyli słuchanie
wybieram raczej według nastroju niż według konkretnego stylu muzyki.
Jaką markę z asortymentu Metalshopu lubisz najbardziej? I dlaczego?
Bardzo mi się podoba marka z tradycją przekraczającą 70 lat, która dodatkowo produkuje wysokiej jakości obuwie zarówno dla Rockerów, motocyklistów, majsterkowiczów, jak i nastolatków... tą marką jest oczywiście słynna Dr. Martens.
Jaki był najlepszy koncert lub festiwal, w którym brałeś udział i dlaczego tak utkwił Ci w pamięci?
Silne przeżycie miałem w polskim Chorzowie w 2009 roku, kiedy to jako jeden z 70-tysięcznego tłumu
oglądałem zespół U2, wtedy zaczęli grać piosenkę New Year's Day.. cały tłum zaczął śpiewać, a do tego
wszyscy podnieśli nad głowę białe lub czerwone flagi na znak Solidarności, wtedy miałem gęsią skórkę
:-) Podobnych przeżyć było w życiu mnóstwo, ale to mi przyszło do głowy chyba jako pierwsze, gdy padło pytanie.